niedziela, 15 lipca 2012

Usprawnieni


Deszcz zupełnie pokrzyżował nam plany jednak nie udało mu się zmyć naszego zapału do pracy. Jak nie w mieście, to w domu, a co! Kamper przeszedł dziś mini metamorfozę, a nam znów będzie się żyło odrobinę wygodniej i przyjemniej. Przyjemniej dlatego, gdyż postanowiliśmy pomalować fronty naszych szafek na biało, żeby trochę rozświetlić przestrzeń, a pierwsza szafka rozjaśniła już dziś kuchnię:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz