czwartek, 5 lipca 2012

Flauta


Pojechaliśmy dziś przd południem do centrum Peschiery aby trochę zwiedzić miasto i uzyskać informacje dotyczące legalności występów, jakby nie było chcemy pracować i wcale nie jestesmy zadowoleni z kolejnych przymusowych dni wolnych. Okzało się, że również tutaj nie jest to możliwe, wszystkie okoliczne miasta zostały już sprawdzone i musimy po prostu jechać dalej, Resztę dnia postanowiliśmy wykorzystać nad jeziorem, gdyż w upale i tak nie mieliśmy zamiaru się przemieszczać. Po przekąsce w towarzystwie miejskich kaczek wróciliśmy do domu i udaliśmy się na plażę aby dalej uczyć się winsurfingu. Na desce zmienialismy się co jakiś czas, jednak prawie całkowity brak wiatru sprawił, że do brzegu wracaliśmy z żaglem położonym sprytnie na desce i mozolnie wiosłując rękami.


Pod wieczór kiedy już zapakowaliśmy deskę, skuter i rowery ruszyliśmy do Mantovy, gdzie podobno można występować bez zadnych ograniczeń, na co bardzo liczymy. Na miejsce dotarliśmy około 3:30 i totalnie wykonczeni momentalnie zasnęliśmy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz