Wygląda na to, że
zostaniemy w Karlsruhe przez jakiś czas, a to dlatego że oboje
chcemy spróbować pracy w tym mieście. Dodatkowo nasze miejsce
parkingowe jest położone w bardzo spokojnym miejscu obok lasu, który
jest jednocześnie parkiem krajobrazowym.
W ciągu dnia zrobiliśmy
wielkie pranie w samoobsługowej pralni, Tomek pojechał wybadać jak
wygląda centrum w dzień i gdzie są dobre miejsca do pracy. Reszta
dnia minęła nam na sprzątaniu i załatwianiu sprawunków, a
zamiast na ogień poszliśmy po prostu wcześniej spać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz