czwartek, 19 lipca 2012

Cicho i spokojnie


Wygląda na to, że zostaniemy w Karlsruhe przez jakiś czas, a to dlatego że oboje chcemy spróbować pracy w tym mieście. Dodatkowo nasze miejsce parkingowe jest położone w bardzo spokojnym miejscu obok lasu, który jest jednocześnie parkiem krajobrazowym.
W ciągu dnia zrobiliśmy wielkie pranie w samoobsługowej pralni, Tomek pojechał wybadać jak wygląda centrum w dzień i gdzie są dobre miejsca do pracy. Reszta dnia minęła nam na sprzątaniu i załatwianiu sprawunków, a zamiast na ogień poszliśmy po prostu wcześniej spać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz