środa, 14 września 2011

Romeo

Dzień spędziliśmy na treningu, pracy i naprawianiu skutera w naszym rewelacyjnym lesie. Tomek i Collette poszli też na dłuższy spacer.


Truskawa postanowił sam się wypuścić z samego rana, na szczęście kot zawsze wróci na posiłek:) Wypuszczamy go więc teraz przed śniadaniem i przed kolacją. Wieczorem udało nam się w końcu wypróbować to miasto pod kątem występów, jesteśmy tu przecież już dwa dni! Podczas pierwszego pokazu poznaliśmy miejscowego klauna Romeo, który pracował kiedyś w cyrku, jednak cyrk zbankrutował. Facet zaproponował nam pokaz w piątkowy wieczór w restauracji jego znajomego, mamy nadzieję, że coś z tego wyjdzie:) Po drugim pokazie przyjechała do nas policja... Tak, Bawarczycy są tacy, jak słyszeliśmy, komuś przeszkadzał nasz występ i postanowił to zgłosić. Okazało się, że żeby występować trzeba koniecznie mieć pozwolenie. Dostaliśmy pierwsze ostrzeżenie i musieliśmy na dzisiaj skończyć występy. Jutro rano wybieramy się do urzędu po papierek, miejmy nadzieję, że się uda!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz