Od dawna Magda marzy o tym, żeby nauczyć Tomka odrobiny matematyki, jest to niezbędne do dobrej komunikacji - Ci co znają wybitnie ścisły umysł Magdy wiedzą, jak ważne dla niej jest logiczne myślenie. Mieliśmy więc dzisiaj pierwszą lekcję z podstaw logiki matematycznej, o dziwo Tomkowi się nawet podobało:)
Pogoda była piękna, postanowiliśmy więc po lekcji pójść do parku i zrobić trening:
Reszta naszego dnia wyglądała jak zwykle: praca, obiad, wyjazd po wodę, codzienność:)
Należy też wspomnieć, że kontynuujemy nasz eksperyment ze snem - zredukowaliśmy ilość snu do dokładnie 6 godzin w nocy, do tego robimy sobie 15 minutową drzemkę lub dwie w ciągu dnia. Dzięki temu mamy jeszcze więcej czasu, niesamowite jest wstawanie o 6 rano! Zwłaszcza dla Magdy...
Około 19 jak zwykle przygotowaliśmy się do wyjścia do pracy, dziś Magda założyła swoją nową spódnicę z polskiego lumpeksu, czyż nie wygląda jak cyganka?
Natomiast wieczór na rynku musimy pozostawić owiany tajemnicą. Powiemy tylko, że zrobiliśmy trzy pokazy i poznaliśmy jedną bardzo ciekawą osobę o imieniu Dirk. Opowiemy Wam wszystko jeśli tylko sprawa pójdzie po naszej myśli, więc jeśli jesteście ciekawi, to trzymajcie kciuki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz