piątek, 18 maja 2012

Niezbyt patriotycznie


Po tych dwóch dniach wolnego od pracy Tomek z rana nałożył makijaż, perukę i pojechał do centrum statuować, Magda natomiast pracowała nad montażem upragnionego ogniowego parasola, oraz porządnie się rozciągała, jak na tancerkę przystało.


Wieczorem udaliśmy się na rynek pod Frauenkirche, gdzie zrobiliśmy wyjątkowo udane pokazy w naszych trzech najlepszych miejscach. Poznaliśmy również dwójkę ogniarzy z Wrocławia, którzy są przejazdem w Dreźnie i razem poszliśmy na Bruhlsche Terasse, gdzie spędziliśmy resztę wieczoru na wspólnym ogniowym jam session przy dźwiękach djembe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz