Po tych dwóch dniach wolnego od pracy
Tomek z rana nałożył makijaż, perukę i pojechał do centrum
statuować, Magda natomiast pracowała nad montażem upragnionego
ogniowego parasola, oraz porządnie się rozciągała, jak na
tancerkę przystało.
Wieczorem udaliśmy się na rynek pod
Frauenkirche, gdzie zrobiliśmy wyjątkowo udane pokazy w naszych
trzech najlepszych miejscach. Poznaliśmy również dwójkę ogniarzy
z Wrocławia, którzy są przejazdem w Dreźnie i razem poszliśmy na
Bruhlsche Terasse, gdzie spędziliśmy resztę wieczoru na wspólnym
ogniowym jam session przy dźwiękach djembe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz