czwartek, 17 maja 2012

Namiętności


Postanowiliśmy zostać w Dreźnie na dłużej, miasto to ma w sobie wszystko, czego nam trzeba i jest idealnym miejscem, w którym możemy przeczekać czas do odbioru naszego skutera, kupiliśmy nawet bilety miesięczne komunikacji miejskiej:) Oprócz pracy znaleźliśmy więc również czas na większe przyjemności, cały wczorajszy i dzisiejszy dzień spędziliśmy w Niemieckim Muzeum Higieny, które już wstępnie zwiedziliśmy w grudniu wraz z Krzysiem i Agnieszką.

Zdjęcie ze strony www.dhmd.de

Podczas naszej grudniowej wizyty udało nam się przejść przez połowę popularnonaukowej ekspozycji stałej „Abenteuer Mensch" („Przygoda Człowiek”), jednak do najciekawszych działów nie zdążyliśmy dotrzeć.

Zdjęcie ze strony www.mz-web.de

Tym razem udało nam się nadrobić zaległości. W sekcji dotyczącej mózgu spędziliśmy mnóstwo czasu przy interaktywnych stacjach, gdzie mogliśmy np. pojedynkować się na siłę fal Alfa, które wysyłane są przez mózg gdy człowiek się relaksuje.

Zdjęcie ze strony www.dhmd.de

W dziale mówiącym o seksualności mogliśmy poszerzyć naszą wiedzę i horyzonty zdobywając informacje zarówno statystyczne jak i historyczne. Mogliśmy też obejrzeć stosunek płciowy nagrany przy pomocy tomografu:)
A w części dotyczącej ruchu zrobiliśmy sobie zdjęcie aparatem termowizyjnym:)


Oprócz ekspozycji stałej zwiedziliśmy również całą wystawę specjalną „Die Leidenschaften” („Namiętności”), która okazała się nie mniej ciekawa niż „Abenteuer Mensch". Przedstawiona w formie spektaklu teatralnego wystawa przeprowadziła nas przez świat emocji i pasji, pozwalając nam spojrzeć na ten temat z różnych perspektyw.

Zdjęcie ze strony www.dhmd.de

Pomimo dwóch dni spędzonych w muzeum (na szczęście bilety są ważne również następnego dnia) i tak nie udało nam się zobaczyć wszystkiego, dwie wystawy dodatkowe pozostaną niestety nieodkryte.
Ze względu na kiepską pogodę ostatnie dwa wieczory spędziliśmy oglądając nasz ulubiony serial „Dexter” tym samym kładąc wisienkę na weekendowym torcie:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz