środa, 6 czerwca 2012

Puzzling


Jakiś czas temu Magda dostała w prezencie puzzle, zgodnie z życzeniem dwa tysiące kawałków;) Jak do tej pory nie było okazji, żeby je ułożyć, zwłaszcza, że Tomek nie jest do tego zbyt chętny, a Magda nie lubi bawić się sama. Któregoś dnia, w rozmowie z Georgiem wyszło, że on też lubi puzzle, umówiliśmy się więc dziś na wspólne układanie, z Tomkiem w roli kucharza:) Magda spędziła w sumie trzynaście godzin dopasowując kartonowe kawałeczki do siebie, robiąc przerwy tylko na jedzenie – a było co jeść! Tomek rozpieścił dziś Magdę i Georga młodymi ziemniaczkami z zielonymi szparagami, a na deser podał muffiny czekoladowe, truskawki i bitą śmietanę! Mimo pożywnego i pysznego jedzenia nie udało się dokończyć układanki, czeka nas co najmniej drugie tyle...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz