Od jutra w Fuldzie ma się
odbywać festyn miejski, w związku z tym postanowiliśmy zostać
jeszcze dłużej i zobaczyć jak wyjdzie z występowaniem. Dziś
jednak Tomek potrzebował odpoczynku, trzy dni intensywnej pracy pod
rząd to dość sporo dla mięśni statuy. Zajął się więc
korzystaniem z internetu i domowymi obowiązkami. Magda cały dzień
spędziła na malowaniu spódnicy, niestety pod wieczór jej pęcherz
znów dał o sobie znać... Czy to się nigdy nie skończy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz