poniedziałek, 24 września 2012

Zaczyna się praca


Od rana szukaliśmy elektryka samochodowego, który zechciał by zerknąć na nasz samochód od ręki, udało się to dopiero w piątym warsztacie z kolei... Okazało się, że pan Józek miał rację, mamy po prostu zignorować tą lampkę ilekroć będzie się świecić.
Wyruszyliśmy więc do Berlina, mieliśmy tam być wczoraj na sesji zdjęciowej, tak więc po drodze musieliśmy skontaktować się z Georgiem i umówiliśmy się z nim na jutro, gdyż dziś był zajęty.
Zatrzymaliśmy się na przedmieściach Berlina przy kawałku zieleni i rozbiliśmy obóz, Tomek zajął się obiadem, Magda treningiem, a wieczorem obejrzeliśmy sobie bajkę dla relaksu.
Na najbliższe półtora miesiąca Magda ma konkretny plan pracy, gdyż 16 listopada ma się odbyć premiera pokazu Feniks. Do końca tego tygodnia ma powstać pierwsza z pięciu części choreografii. Będzie to pierwszy pokaz jaki Magda kiedykolwiek zrobiła w którym nie będzie żadnej improwizacji, więc zadanie przed nią stoi trudne, dlatego też postanowiła zacząć od najłatwiejszej części, czyli od wachlarzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz